Miało być calkiem na czarno, tak jak ostatnio niemal co dzień. Nie wyszło. Powód jest jak najbardziej trywialny- nie znalazłam czarnych klapek (klapków:)??). W bałaganie, z rzadka zwanym także moim mieszkaniem, znalazłam tylko różowe . A reszta dobrała się sama. Staropolskim zwyczajem chwyciłam torbę pod kolor butów i ałtfit gotowy. Bez zbędnej filozofii...
ps. a naszyjnik piracki, bo każda czaszka Tolowi kojarzy się jednoznacznie:).
ps. a tutaj trochę "dóbr osobistych" na sprzedaż:)
ps. a naszyjnik piracki, bo każda czaszka Tolowi kojarzy się jednoznacznie:).
ps. a tutaj trochę "dóbr osobistych" na sprzedaż:)
spodnica z uciętej sukienki- new look bluzka- h&m, klapki-tamże, torba- house %, okulary-accesorize % |